W ostatniej kolejce Ekstraklasy drużyny Korony Kielce i Stali Mielec spotkały się na Suzuki Arenie w emocjonującym starciu. Mecz zakończył się zwycięstwem gospodarzy 1-0, a jedynego gola strzelono jeszcze przed przerwą.
Relacja z meczu: Korona Kielce vs Stal Mielec
Dzisiaj, na Suzuki Arena, odbyło się starcie pomiędzy drużynami Korona Kielce i Stal Mielec. Zgodnie z oczekiwaniami, atmosfera na stadionie była niesamowita, kibice dopingowali swoje ulubione zespoły od pierwszej minuty.
Sędzia główny, Damian Sylwestrzak, Poland, dopilnował sprawiedliwości na murawie, a piłkarze obu ekip byli gotowi do walki o zwycięstwo w ramach 27. kolejki Ekstraklasy.
Spotkanie rozpoczęło się dynamicznie, a już w 43. minucie padła pierwsza bramka! Bohaterem został B. Kwiecień, który skierował piłkę do siatki po asyście D. Błanika, dając prowadzenie Koronie Kielce.
Pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 1-0, a drużyny udawały się do szatni, by omówić taktykę na drugą część meczu.
Drugą połowę zdominowały emocje i kartki. Gospodarze otrzymali aż pięć żółtych kartek - Kwiecień, Hofmeister dwukrotnie, Podgórski i Łukowski postanowili przetestować granice sędziowskiej cierpliwości.
Goście również nie pozostali w tyle jeśli chodzi o kartki - Matras, Esselink, Pingot i Wołkowicz również mieli kłopoty z zachowaniem fair play na boisku.
Niestety dla Korony Kielce, w 73. minucie Hofmeister zobaczył drugą żółtą kartkę i musiał opuścić boisko, pozostawiając swoją drużynę w dziesiątkę. Szansa dla Stali Mielec na wyrównanie.
Mimo starań gości, rezultat nie uległ zmianie. Po pełnych emocji 90 minutach, Korona Kielce zwyciężyła Stal Mielec 1-0.
Obie drużyny teraz przygotują się do kolejnych spotkań - dla Korony Kielce czekają starcia z Wartą Poznań, Radomiakiem Radom i Puszczą Niepołomice, natomiast Stal Mielec zmierzy się z Widzewem Łódź, Wartą Poznań i mistrzami z Legii Warszawa.